Chwila wspomnienia i zadumy.
W grudniu 1970 roku, a więc 50 lat temu,zbrodniczy reżim komunistyczny wyprowadził na ulice miast Wybrzeźa ,Gdańska,Gdyni,Elbląga,Słupska i Szczecina, a więc wszystkich miast ponadstutysięcznych, oprócz Koszalina, silnie uzbrojone oddziały milicyjne,MO,ORMO,ZOMO i wojskowe LWP, między innymi wozy bojowe,czołgi i helikoptery,przeciw robotnikom oprotestowującym drakońskie podwyżki cen wszystkich artykułów życia codziennego.Wydane zostały rozkazy użycia broni przez milicję,generał Czesław Kiszczak i wojsko genrał Wojciech Jaruzelski.Oni również przygotowali i wprowadzili 11 lat później stan wojenny.To dwaj najwięksi zbrodniarze III RP. Chwała robotnikom głównie stoczniowcom.Hańba oprawcom głównie Kiszczakowi i Jaruzelskiemu. autor tekstu Andrzej Mrozek

Teraźniejsi tzw. uliczni siewcy śmierci to często potomkowie ludzi pokroju Kiszczaka i Jaruzelskiego. Wstyd i hańba!
Gdzieś przeczytałem ostatnio mądre słowa: wtedy naród wyszedł na ulice walczyć o swoją godność, dzisiaj postkomuna wychodzi na ulice przeciwko narodowi.
Ciezko sie wspomina
Pamiętajmy ,Tych którzy wtedy oddali życie za Wolną Polskę.Boli ,jak w tv widać ludzi- Miller,Kwaśnieski,Kalisz,Czarzasty,Kwiatkowski,Belka ,Cimoszewicz i wielu innych,uśmiechniętych z pełnymi ustami frazesów,pouczającymi obecny Rzad na temat demokracji.
Pamiętamy tamten czas i bohaterską postawę tych,którzy walczyli o WOLNĄ POLSKĘ.Cześć i Chwała Bohaterom. Nadal czekamy na rozliczenie tych co wtedy represjonowali i mordowali. Dziś często oni sami albo ich potomkowie prężą się pouczając o demokracji. Na to nie ma zgody