Czwartek,17 grudnia 1970 roku.Wtedy też był grudzień i dzieci czekały na Święta…Może w niejednym domu stała choinka….Słodki przedświąteczny czas przerwał zbrojny atak milicji i wojska na robotników.O godzinie 6 rano na przystanku kolejki elektrycznej Gdynia Stocznia oddziały milicji i wojska otworzyły ogień do idących do pracy robotników.Zastrzelono wtedy 45 osób,1165 zostało rannych.Jako trzyletnia dziewczynka mieszkałam wtedy z rodzicami w Gdańsku,ojciec był w rejsie ,a my z mamą uciekłyśmy z płonącego miasta ostatnim pociągiem do Warszawy.Widziałam palący się komitet partii otoczony kordonem milicji, zapytałam matki,czy to diabły ,mama odpowiedziała tak….Niestety miała rację.Pociąg ruszył w kierunku Warszawy,przedziały były wypełnione gazem łzawiącym wszyscy pasażerowie płakali.Co chwilę ktoś pociągał za hamulec ręczny bo do pociągu podbiegali ranni i uciekający przed milicją i wojskiem.To był dramat…w Gdyni,Gdańsku,Szczecinie ,Elblągu.Kto doświadczył,kto wie ten wszelkie porównania tych wypadków do tego co dzieje się w ostatnim czasie w Polsce uważa za świętokradztwo.Rodzice już nigdy nie wrócili do Gdańska….Przeprowadzili się do Świnoujścia ,tutaj zastała nas Solidarność i stan wojenny.Niestety nigdy te drastyczne zbrodnie nie zostały rozliczone,zbrodniczy system przez niektórych, jest nawet gloryfikowany.Bohaterom tych dni,Patriotom walczącym o wolną Polskę winni jesteśmy pamięć i cześć!Chwała Bohaterom!

Napisane przez Agnieszka Stój

Artykuł skomentowało 10 użytkowników

  1. Dyzio

    Dzisiaj w i-Świnoujście Pan Napieralski składa życzenia świąteczne mieszkańcom. Chyba czegoś nie rozumiem. Komuchy nie obchodzą Świąt Bożego Narodzenia a rocznica rewolucji bolszewickiej jest w pażdzierniku…

  2. elektryk

    To były makabryczne czasy,kto tego nie rozumie nic nie rozumie

  3. Agnieszka Przybylska

    “Nie płaczcie matki,to nie na darmo, nad głową sztandar z czerwoną kokardą (…), Janek Wiśniewski padł…”
    Wielka wdzięczność dla tych, co upominali się o godne traktowanie Narodu, stając naprzeciw władzy komunistycznej.
    Agnieszko, dziękuję za przejmujące wspomnienia…

  4. Kamil

    Dziękujemy za podzielenie się wspomnieniami. Żywa historia jest najlepszą jej lekcją!