Napisane przez Agnieszka Stój

Artykuł skomentowało 4 użytkowników

  1. Anonim

    Pamiętam Cię Aga z czasów jak pracowałaś w szkole,byłaś w ciąży i zachorowałaś na różyczkę.Pamiętam jak bohatersko walczyłaś o swoje dziecko,które przez lekarzy było skazane na śmierć.Jesteś jedną z tych matek,które wbrew diagnozie nie uległy namowom.Pamiętam,że wtedy wiele osób modliło się za ciebie i twoje dziecko.Bóg wysłuchał modlitw,a ty Aguś jesteś autentyczna w tym co mówisz.Kiedyś dałaś świadectwo.

  2. STASZYŃSKI

    Przykład p.Agnieszki sam się broni jak Wielkie jest serce PRAWDZIWEJ KOCHAJĄCEJ MATKI ! Dziś ma przystojnego zdrowego inteligentnego syna który według lekarzy nie miał prawa do Życia i ciekawi mnie co Teraz ci lekarze powiedzieli panu Krzysztofowi ?

  3. Marlena

    Cudownie byłoby żeby osoby z PiS-u nie dyktowałyby innym jak żyć. Czy usuwać uszkodzone płody/ tak płody ,a nie dzieci poczęte/. Nikt nie ma prawa żadnej kobiecie narzucać czy ma urodzić bezczaszkowca , dziecko z zespołem Edwardsa, cyklopa itd. Jeśli jakaś kobieta z PiS-u , chce urodzić potworka , to przecież nikt jej nie zmusza do aborcji. Ale proszę nie narzucać tego wszystkim kobietom w Polsce. Zresztą po co ja to piszę , przecież i tak tego nie opublikujecie .

    • Agnieszka Stój

      A jednak publikujemy…dobrej nocy.