W Sejmie mnóstwo pracy, ale i w naszym Świnoujściu też wiele zadań i to strategicznej rangi. I tak np.radny Andrzej Staszyński musi znów pochylić się nad losem kotów i zadbać o kolejne ich mioty.
obserwator
A ja mam pytanie do radnego AS: czy przejawem miłości do kotów, jest życie na kocią łapę ?
to dobrze
W Sejmie mnóstwo pracy, ale i w naszym Świnoujściu też wiele zadań i to strategicznej rangi. I tak np.radny Andrzej Staszyński musi znów pochylić się nad losem kotów i zadbać o kolejne ich mioty.
A ja mam pytanie do radnego AS: czy przejawem miłości do kotów, jest życie na kocią łapę ?
może ktoś wie, co to “kocia wiara” ?
Do roboty, do roboty czołem wiara